UŻYTECZNA FORMA W USŁUGACH PUBLIKACJI

Warto zwrócić uwagę, iż w nielicznych przy­padkach ta farma wypowiedzi okazywała się nader użytecznym środkiem na usługach publikacji, zwłaszcza gdy wspomnienie o ludziach niero­zerwalnie łączyło się z wspomnieniem o książce, jak to pokazują drukowane w Tygodniu Literackim wspomnienia J. I. Kraszwskiego.Pierwszy z czterech odcinków pt. „Książka praprababki” prezen­tował czytelnikom zachowany wśród pamiątek rodzinnych egzemplarz starej książeczki do nabożeństwa, która dla wszystkich kolejnych właścicieli była czymś więcej niż przedmiotem codziennego użytku. Autor wspomnienia pisał o niej z tym ciepłym uczuciem, z jakim się mówi o najmilszych i najdroższych osobach i klejnotach.„Dość spojrzeć na nią, aby się domyśleć, że to nie jest jedna z tych książek, jakimi my się dziś bawimy, z jakich się uczym i gorszym czasami. Książka ta w życiu miała inne znaczenie. Była to towarzyszka w dobrej i złej, a nade wszystko w złej doli, książka, z której płynęła pociecha w duszę, na którą spływały łzy; z niej się czerpało natchnienie, męstwo, nadzieja. Jest to po prostu książ­ka do nabożeństwa, ale z nią łączy się tragiczna historia mojej prababki, Barbary Ludwiki z Dłuskich Nowomiejskiej.

Dodaj komentarz