chilli

7 azjatyckich przysmaków, w których z pewnością znajdziesz chilli

Mistrzami pikantnych smaków są oczywiście Azjaci, których kuchnia od lat zyskuje na popularności w różnych zakątkach Europy. Choć kafeteria ostrych przypraw u naszych wschodnich sąsiadów jest szalenie obszerna, to papryczka chilli zajmuje tam szczególną pozycję. Przekonaj się, w których azjatyckich przysmakach króluje bohaterka niedzielnego święta!

TOM NUONG MUOI OT

Pod trudną do wypowiedzenia i zanotowania nazwą kryje się przystawka, której głównym składnikiem są grillowane krewetki black tiger. Chilli jest zaś podstawą marynaty, do której dodaje się także często stosowane w kuchni wietnamskiej czy tajskiej liście cytryny. Pikantne, a jednocześnie soczyste danie serwowane jest z sosem tamaryndowym pozyskiwanym z owoców drzewa tamaryndowca, który dodaje słodko-kwaśnego, lekko cierpkiego posmaku.

NOM SU HAO

To nic innego, jak… świeża i apetyczna sałatka z kalarepy oraz marchewki! Wśród dodatków znajdziemy oczywiście papryczkę chilli, ocet ryżowy, limonkę oraz dwóch ulubionych graczy wśród tajskich smaków – posiekane orzeszki ziemne i kolendrę.

Jest to lekka, warzywna, lecz jednocześnie delikatnie pikantna propozycja dla miłośników wietnamsko-tajskich smaków. Chilli zdecydowanie dodaje pożądanego wyrazu tej potrawie, a doskonałym jej uzupełnieniem są chrupiące orzeszki – dodaje Linh Ziółkowska, Managerka warszawskiej restauracji Wi-Taj, specjalizującej się w kuchni wietnamskiej i tajskiej.

TOM KHA

Coraz bardziej popularna również w Polsce, tajska, ostro-kwaśna zupa serwowana z krewetkami, kurczakiem bądź tofu. Jak podkreśla Linh Ziółkowska:

Wyrazisty smak zawdzięczamy nie tylko pomidorom, grzybom shimeji, galandze, trawie cytrynowej, kolendrze czy liściom kafiru, ale także chilli, bez której tom kha nie byłaby tą samą potrawą.

Ostry smak przypraw balansuje mleko kokosowe będące bazowym elementem zupy. Im więcej mleka, tym łagodniejszy smak potrawy.

CA KHO TO

Rzadko spotykane danie, choć przygotowane na bazie makreli, którą od lat zajadają się Polacy. W tym daniu ryba jest karmelizowana, wolno gotowana w sosie rybnym, boczku, chilli, galandze, imbirze i trawie cytrynowej. Niezwykle aromatyczna, miękka makrela z wyrazistym smakiem podkreślonym przez papryczkę to propozycja dla fanów kuchni azjatyckiej, którzy dotychczas stawiali na makarony czy zupy.

NOM XOAI TOM

To już druga pikantna sałatka rodem z kuchni azjatyckich mistrzów, tym razem z dodatkiem płatków chilli. Serwowana jest z krewetkami oraz przełamującym smak soczystym mango. Na talerzu znajdziemy również warzywa: ogórki, cebulkę, marchewkę oraz zioła: miętę i kolendrę meksykańską. Smaku dopełnia wyborny, kwaskowy sos przygotowany na bazie limonki oraz sosu rybnego.

GA NUONG SA THAI LAN

Na szóstym miejscu znalazły się grillowane udka z kurczaka, marynowane w chilli, trawie cytrynowej z dodatkiem szalotki i liści kafiru. Mięso w tym wydaniu jest wyjątkowo miękkie i soczyste, czym podbija serca fanów kuchni Wschodu.

W naszej restauracji to danie serwujemy z autorskim sosem naszego szefa kuchni, który przyjechał do Wi-Taj prosto z Hanoi. Jest to znacznie mniej powszechne danie niż ukochany przez mieszkańców Warszawy pad thai. Smak grillowanych udek podkreślony ostrym chilli robi wrażenie nawet na największych fanach potraw azjatyckich – komentuje Linh Ziółkowska.

TOM YUM COCKTAIL

Ta pozycja w azjatyckim menu upewnia nas, że papryczka chilli to nie tylko składnik wytrawnych dań. Jest to także rewelacyjny dodatek do koktajli! W tom yum znajdziemy smak rumu infuzjowanego liśćmi kaffiru, sok z limonki, trawę cytrynową, sodę imbirową, a także syrop na bazie imbiru i chilli.

Habanero, Jalapeño, Apache czy Cayenne?

To tylko kilka przykładów odmian papryczki chilli. Uznaje się, że istnieje ich blisko 100, a każdy gatunek różni się stopniem ostrości, wielkością, kształtem, a także kolorem. Popularność ostrych smaków sprawiła, że w 1912 roku została stworzona skala Scoville’a, której zadaniem jest ocena stopnia ostrości produktów. Wynik zależy od koncentracji kapsaicyny – związku chemicznego odpowiadającego za ostrość papryczki.

Tym, którym przez gardło nie przechodzą tak ostre przyprawy, entuzjaści ogrodnictwa polecają hodowanie chilli zarówno w gruncie, jak i doniczkach w celach estetycznych. Jej atrakcyjny wygląd i rozpalający czerwony kolor to świetne dopełnienie talerzy czy roślinnych parapetów.

Dodaj komentarz